Categories
Odrobina kulinariów

Taka mała rzecz, a cieszy

Witajcie,
nie odkryję tu Ameryki, podzielę się z Wami drobnostką podpowiedzianą przez pewną dobrą duszę. A może komuś też to się spodoba tak bardzo jak mnie.
Otóż kilka tygodni temu, w skutek wizyty użytkownika Talpa171, spontanicznie podjęliśmy decyzję, że zrobimy tosty. Wiele osób zadowala się środkiem złożonym jedynie z szynki i sera, dość popularne są chyba też papryka i cebula. Co do mnie, uwielbiam tosty z pomidorem. Tak przyzwyczaiła mnie mama, więc i wartość sentymentalna prawdopodobnie również wchodzi w grę. Jednak tak się złożyło, że w domu nie było ani jednego pomidora i właśnie się zastanawiałam, czym by upiększyć naszą mini potrawę, gdy wybawił mnie telefon od przyjaciela rodziny. Wiadomość o naszej kolacji musiała podziałać na jego wyobraźnię, bo od razu zaczął gdybać, co można by tu dodać. W końcu poradził natarcie chleba rozdrobnionym czosnkiem. Lubimy to warzywo, więc co mi szkodziło spróbować. Kawałeczki czosnku szybko i ładnie wsiąkały w chleb, i jakoś nie mogłam uwierzyć, że ten zabieg wywrze jakikolwiek wpływ na efekt końcowy. Podczas pieczenia tostów czosnek już pachniał, a po spróbowaniu okazało się, że wspaniale zmieszał się z rozpłyniętym serem topionym. Wcześniej zawsze (czyli dopiero kilka razy, bo toster mamy w domu od końca lipca :D) przyrządzaliśmy tosty z serem żółtym, więc zupełnie nie pomyślałam o tym aspekcie sprawy. Od tego momentu nie jestem już pewna, który rodzaj tostów lubię najbardziej. Polecam spróbowanie kanapek z czosnkiem wszystkim amatorom tego warzywa. A może macie jeszcze inne pomysły na dodatki do tostów?

Witajcie,
nie odkryję tu Ameryki, podzielę się z Wami drobnostką podpowiedzianą przez pewną dobrą duszę. A może komuś też to się spodoba tak bardzo jak mnie.
Otóż kilka tygodni temu, w skutek wizyty użytkownika Talpa171, spontanicznie podjęliśmy decyzję, że zrobimy tosty. Wiele osób zadowala się środkiem złożonym jedynie z szynki i sera, dość popularne są chyba też papryka i cebula. Co do mnie, uwielbiam tosty z pomidorem. Tak przyzwyczaiła mnie mama, więc i wartość sentymentalna prawdopodobnie również wchodzi w grę. Jednak tak się złożyło, że w domu nie było ani jednego pomidora i właśnie się zastanawiałam, czym by upiększyć naszą mini potrawę, gdy wybawił mnie telefon od przyjaciela rodziny. Wiadomość o naszej kolacji musiała podziałać na jego wyobraźnię, bo od razu zaczął gdybać, co można by tu dodać. W końcu poradził natarcie chleba rozdrobnionym czosnkiem. Lubimy to warzywo, więc co mi szkodziło spróbować. Kawałeczki czosnku szybko i ładnie wsiąkały w chleb, i jakoś nie mogłam uwierzyć, że ten zabieg wywrze jakikolwiek wpływ na efekt końcowy. Podczas pieczenia tostów czosnek już pachniał, a po spróbowaniu okazało się, że wspaniale zmieszał się z rozpłyniętym serem topionym. Wcześniej zawsze (czyli dopiero kilka razy, bo toster mamy w domu od końca lipca :D) przyrządzaliśmy tosty z serem żółtym, więc zupełnie nie pomyślałam o tym aspekcie sprawy. Od tego momentu nie jestem już pewna, który rodzaj tostów lubię najbardziej. Polecam spróbowanie kanapek z czosnkiem wszystkim amatorom tego warzywa. A może macie jeszcze inne pomysły na dodatki do tostów?

19 replies on “Taka mała rzecz, a cieszy”

Hm, dawno nie jadłam. Zainspirowałaś mnie. Zrobię. 🙂 W zamian podzielę się moją tostową improwizacją. Spoko, smak jest i konsumenci mieli się świetnie. 😉 Polecam mozarellę, starkowane lub pokrojone pieczarki oraz pokrojony w kosteczkę ogórek konserwowy. Miast ogórka może być marynowana cebulka perłowa. A tościk na słodko… Nisko słodzony dżem i ananas z puszki. Można i Nutellę zamiast dżemu, ale wtedy jest mega sweet… A do sklejenia – mozarella.

Dzięki, pewnie spróbuję większości z wyjątkiem oliwek. A nutella nie wypłynie podczas pieczenia?

Brzoskwinia, banan, winogrona jako dodatki do sera i szynki, jeśli ktoś lubi tak różnorodne smaki, ja lubię. 🙂

Nutellę dla pewności możemy posmarować na rozłożonym a świeżo rozgrzanym toście. Tostujemy na pusto, a potem dodatki szybko, póki hot.

Ooo, a podobno nie miało być wpisów w stylu “Co tam u mnie”… 🙂
Ja także lubię tosty, choć prawdę mówiąc mam ostatnio pewien przesyt. Doceniłam kiedyś zwykły tost z serem, ale na to majonez i kiszony ogóreczek. Pycha!

Zuzler, spróbowałam jedną partię z majonezem, a następną bez i nie poczułam żadnej różnicy, więc przestałam go dodawać, bo po co.

Julitko, pomyślałam, że będzie nudno, jeśli opiszę tylko suche fakty. Mój wpis z cyklu “Co u mnie” byłby sporo dłuższy, zawierałby mnóstwo szczegółów i jeszcze więcej moich osobistych opinii i dlatego nie nadawałby się na świecznik publiczny.

Bo dałeś pewnie przy mało. Cho fakt faktem, że majonez czy inny keczup do środka najlepiej dołożyć kiedy tost jest już gotowy.

Mnie niczego nie brakuje, jeśli mam mięso, ser i pomidor albo czosnek, a przynajmniej do części wspomianych tu patentów ketchup według mnie wcale nie pasuje.

Polecam tosty dla denisowe, robione przeze mnie, z dużą ilością pieprzu, ale uwaga bo pali nieziemsko, ale denis chwalił 😀 Ja osobiście wole łagodniejszą wersje, np z papryką, czasem z jakimiś grzybkami (no co, halucynogenki teraz w modzie) tylko jakoś nigdzie nie widzę tej Lucynki H, która robiłaby mi takie tosty 😀

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink